Dziecko potrzebuje spontanicznej zabawy

Wielu rodziców chcąc zapewnić dziecku wszystko co najlepsze, organizuje swoim pociechom czas w taki sposób, aby ciągle coś się działo, aby nie miały czasu na nudę, a wręcz odwrotnie były ciągle pobudzane do rozwoju. Oczywiście taki rozwój jest ważny, jednak trzeba pamiętać, że nuda i spontaniczna zabawa, także są niezbędne dla prawidłowego rozwoju dziecka.

 

Po co nuda?

 

Zastanawiamy się, po co dziecku jest potrzebna nuda? Przede wszystkim po to, aby dziecko miało szansę samo wymyślić sobie jakieś zajęcie. Jeśli zacznie się nudzić, to zacznie kombinować, co zrobić, aby ten stan rzeczy zmienić. Może się wówczas okazać, że wymyśli jakąś ciekawą zabawę, albo zacznie rysować, a to oznacza, że będzie miało możliwość rozwijać swoją kreatywność w momencie, gdy nie będzie miało wszystkiego podanego jak na tacy.

 

Turlanie się po podłodze też jest potrzebne

 

Wydaje nam się, że turlanie się po podłodze, przytulanie podczas zabawy i z pozoru bezsensowna gonitwa po pokoju nie prowadzi do niczego dobrego? Nic bardziej mylnego. Dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje także spontaniczności, potrzebuje zabaw, w których nie ma sztywno określonych reguł, w których jest miejsce na bieganie, turlanie się i łaskotanie. Im więcej będzie takiej spontaniczności, tym z pewnością będzie lepiej dla dziecka.

 

Pamiętajmy, że dziecko jest bardzo podatne na różnego rodzaju bodźce zewnętrzne. Im więcej będzie ich miało, im więcej będzie miało możliwości do różnej zabawy, tym z pewnością lepiej będzie się rozwijało, bo jego ciało będzie poddawane najróżniejszym bodźcom.

Dzień dziecka

1. We Francji oraz Włoszech zamiast Dnia Dziecka obchodzi się Dzień Rodziny. Pieczone są ciasteczka z wróżbami, a rodzice spełniają małe zachcianki swoich pociech i obdarowują je prezentami. Brzdące przez cały dzień noszą także papierowe korony. We Włoszech propagowana jest pewna ciekawa tradycja: odpowiedzialną za przynoszenie słodyczy grzecznym dzieciom jest wróżka o wyglądzie wiedźmy; z kolei niegrzeczne maluchy otrzymują węgiel. Brzmi znajomo?

2. Święto dzieci w Szwecji różni się znacznie od tego, które znamy. Przede wszystkim nie obdarowuje się maluchów prezentami. Dla Szwedów jest to dzień, w którym głośno porusza się kwestie dotyczące najmłodszych, takie jak np. szkolnictwo czy prawa dziecka.

3. Najbardziej egzotycznie Dzień Dziecka obchodzą Japończycy. Chłopcy swoje święto spędzają ze swoimi ojcami, z którymi wykonują papierowe hełmy samurajskie, szyte są także proporce przedstawiające karpie (symbol sukcesu w życiu i odwagi), które są następnie wywieszane na dachach domostwa. Karpie symbolizują ilość członków rodziny – duże ryby oznaczają rodziców, mniejsze – synów. Dziewczynki świętują, robiąc z rodzicami lalki ubrane w tradycyjne japońskie stroje, wybierając się na wystawy papierowych lalek czy teatrzyki.

4. Podczas tureckiego Dnia Dziecka dzieci puszczają latawce, śpiewają i tańczą w strojach narodowych. Tego dnia mają także wstęp do parlamentu.

Nie wszyscy mali obywatele świata obchodzą swój dzień 1 czerwca. Nawet w Polsce nie zawsze wtedy świętowano. Pierwszy Dzień Dziecka w Polsce świętowano w 1929 roku. Do roku 1952 przypadał on 22 września. W tamtych czasach po mszy dzieci udawały się na uroczyste akademie, wspólne wycieczki i zabawy. Dostawały słodycze kupione ze środków pozyskanych przez publiczne zbiórki.

Od 1952 roku zmieniono datę Dnia Dziecka na 1 czerwca. Tak ustaliły wspólnie państwa socjalistyczne, do których należała Polska.

Wschodnie Niemcy, podobnie jak inne kraje Bloku Wschodniego, obchodziły Dzień Dziecka 1 czerwca. Ale zachodnie – 20 września. Przymknięto na to oko i Niemcy do dziś świętują podwójnie.

W wielu krajach Dzień Dziecka wciąż świętuje się 20 listopada, czyli w rocznicę uchwalenia Deklaracji Praw Dziecka przez ONZ. Francuzi i Włosi świętują już w styczniu, a Japończycy mają podwójny Dzień Dziecka podzielony na płcie – dziewczynki obchodzą święto 5 maja, a chłopcy – 3 marca. Pozostałe kraje obchodzą Dzień Dziecka w indywidualnie ustalonych terminach.

Od kiedy obchodzimy Dzień Dziecka? W Japonii i Chinach zaczęto obchodzić to święto najwcześniej – japońskie tradycje datowane są na VIII wiek, a chińskie zwyczaje na rok 1926. Ale zanim dotarły do Europy minęło sporo czasu. W krajach słowiańskich to urocze święto zagościło dopiero w 1952 roku. Zapytaj swoich dziadków albo starszych rodziców, jak obchodziło się Dzień Dziecka za ich czasów. Czy pamiętają swoje pierwsze obchody i jak zmieniało się to święto?

Wiele państw zaczęło świętować Dzień Dziecka od 1959 roku. Wtedy ONZ uchwaliła Deklarację Praw Dziecka. Inne źródła podają wcześniejszą datę (1924 rok) – związaną z uchwaleniem Deklaracji Genewskiej przez Ligę Narodów. Deklarowano wtedy, że każde dziecko ma prawo do rozwoju i opieki, a „ludzkość powinna dać dziecku wszystko, co posiada najlepszego”.

W wielu krajach Dzień Dziecka został oficjalnie wpisany w tradycję w 1959 roku, w związku ze wspomnianym uchwaleniem przez Organizację Narodów Zjednoczonych (ONZ) Deklaracji Praw Dziecka. Miało to miejsce 20 listopada i ten dzień stał się wówczas symboliczną datą Dnia Dziecka. Ale inicjatorzy tego święta uznali, że każdy kraj powinien ustalić własną datę święta, powiązanego historycznie i kulturowo z dziećmi.

Edukacyjny Dzień Dziecka w Hiszpanii

Hiszpańskie dzieci świętują Dia del Nino 15 kwietnia. Wyjątkiem jest Madryt, gdzie tego dnia obchodzone jest święto patrona Madrytu, więc Dzień Dziecka przypada na drugą niedzielę maja.

Celem Dnia Dziecka w Hiszpanii jest przywrócenie praw dzieciom i ich znaczenia w społeczeństwie. Rozpamiętuje się los najbardziej bezbronnych istot na wojnie. Święto najmłodszych ma więc wymiar edukacyjny. Tego dnia przygotowuje się wydarzenia promujące dobro dzieci i przestrzeganie ich praw na świecie.

Ruchomy Dzień Dziecka w USA

W Stanach Zjednoczonych Dzień Dziecka jest hołdem dla najmłodszych i zachętą do spowolnienia tempa życia, wyłączenia technologii i wspólnego spędzenia czasu z uważnością.

Wielebny dr Charles Leonard (pastor uniwersalnego kościoła Odkupiciela w Chelsea w stanie Massachusetts) wyznaczył w 1856 roku Dzień Dziecka w drugą niedzielę czerwca jako dzień chrztu dzieci i nazwał go Rose Day (Dzień Róży, a następnie Dzień Kwiatów). Oświadczył, że ten dzień ma być obchodzony co roku i przy tej okazji chrześcijańskie dzieci mają okazywać swoje przywiązanie do swojej religii, odprawiając nabożeństwo, a ich rodzice i opiekunowie mają obiecać, że wychowają swoje dzieci zgodnie z chrześcijańskimi zasadami.

Potem jeszcze zmieniano kilkakrotnie datę Dnia Dziecka w USA, aż prezydent Bill Clinton ogłosił Narodowy Dzień Dziecka 8 października, a prezydent Bush przesunął datę na pierwszą niedzielę czerwca. Obecnie Dzień Dziecka w USA świętuje się najczęściej w drugą niedzielę czerwca.

Współczesny Dzień Dziecka w Stanach Zjednoczonych zobowiązuje do poprawy przyszłości i wspierania dzieci w USA i na świecie.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *